Obrazki jak malowane

Obrazki jak malowane

Czy można nauczyć się malować? W domach dzieciom rodzice często pokazują swoje własne sposoby na uwiecznianie przedmiotów, ludzi i zwierząt. Jak podkreślają nauczyciele rysunku nie zawsze te metody się sprawdzają. Czasami natomiast ugruntowują pewien sposób podejścia do rysowania. Dodać należy, że choć jest on nieprawidłowy, to jednak trudno potem nauczyć dziecko innego rysowania. Takiego, które pozwoli mu na swobodne wykorzystywanie wyobraźni, na naukę poprzez błędy, na wykonywanie nieskrępowanych ruchów ręki. Malarze i rysownicy wiedzą, że jest ona najcudowniejszym narzędziem, z pomocą którego człowiek jest w stanie tworzyć niesamowite rzeczy. Musi on jednak uwierzyć, że nie trzeba robić wszystkiego pod linijkę. Zadaniem zajęć plastycznych powinna być nauka takiej swobody. Dzieci są ze swojej natury szczere i otwarte. Nie należy zatem uczyć ich od najmłodszych lat, że najważniejsze to trzymać się schematów. Tę samą rzecz dwie osoby mogą namalować w zupełnie inny sposób. Jeżeli dodatkowo pozwoli się im skorzystać z dowolnych narzędzi, na przykład ołówka, kredek czy farby, wówczas powstaną zapewne dwa zupełnie inne obrazy. Czy to źle? Bynajmniej. W sztuce najpiękniejsze jest to, że pozwala ona być sobą. A przynajmniej powinna na to pozwalać. Dzieci uczą się jednak od dorosłych. Wychowywane przez świadomych rodziców, zaangażowanych w ich rozwój, często wyrastają właśnie na artystyczne dusze. Zdarzają się jednak także odwrotne sytuacje. Niektórzy wbrew wszystkiego podążają artystyczną drogą, choć za życia pozostają niedocenieni a przez bliskich niezrozumiani. Tak było z jednym z najbardziej znanych malarzy europejskich, mianowicie Vincentem van Goghiem. Jego życie nie było jednak ani pełne szczęścia, ani też dobrze się nie skończyło. Zatem rodzice, którzy chcą wychować radosnych, ale również rozsądnych ludzi, powinni nauczyć swoje dzieci, że sztuka daje ogrom szczęścia. Trzeba jednak albo znaleźć dla siebie w niej niszę, albo inaczej zarabiać na życie. A malarstwo potraktować jako hobby. Historia wielu polskich artystów, w tym malarzy i rysowników, pokazuje, że na sztuce udaje się zarobić. Niemniej jednak potrzeba do tego sporo determinacji, ale również czasami trzeba pójść na kompromis. Ważne jest natomiast to, że dzięki sztuce można pozwolić sobie na wyrażanie siebie. Tylko artysta zna tę wolność, kiedy tworzy coś z niczego. Coś, co może innych zachwycić. Na pewno opłaca się o to powalczyć. Wracając jednak do dzieci, to dobrze jest pozwolić im zwłaszcza w pierwszym okresie życia na nieskrępowane malowanie. Jak chcą, kiedy chcą i czym chcą. Tylko w ten sposób opiekunowie dają szansę dziecku na to, by rozwinęło swój potencjalny talent. A sobie umożliwiają wychwycenie tych unikatowych możliwości swojej pociechy. Lekcje plastyki bywają w szkołach traktowane po macoszemu. Nauczyciele wybierają sobie kilka talentów, na których się skupiają. Reszcie pozostaje radzić sobie samemu. Niestety, w ten sposób większość dzieci z danej grupy nie ma szans opanować nawet podstaw. A właśnie na nich należałoby się w programie nauczania skupić. Dać dzieciom możliwość, aby sprawdziły, czy rysowanie jest dla nich, czy sprawia im przyjemność, czy pozwala coś opowiedzieć. Talent natomiast rozwijać można na zajęciach dodatkowych. Warsztaty dla dzieci czasami prowadzą znani w kraju i za granicą rysownicy oraz malarze. Takie osoby nie są sfrustrowane brakiem pieniędzy na wyposażenie czy niedofinansowaniem systemu szkolnictwa. To ludzie, którzy osiągnęli sukces, ale mają również wiedzę oraz doświadczenie, umożliwiające im przekazanie dzieciom naprawdę ważnych informacji o sztuce. A przede wszystkim umiejące przeprowadzić maluchy przez różne etapy procesu tworzenia. Można odnieść wrażenie, że dzieci rodzą się z miłością do malowania. Świadczą o tym dziesiątki, a nawet setki kartek z bloku rysunkowego, ale też niejedna pomalowana w domu ściana. Dobrze jest to uczucie w nich pielęgnować. Lekcje rysunku i malowania przynoszą natomiast szereg korzyści. To nie tylko umiejętność uwieczniania różnych obiektów na papierze. To przede wszystkim cenna lekcja kreatywności, która będzie procentowała przez całe życie. Wśród tak popularnych w ostatnich latach zajęć dodatkowych rzadko kiedy słyszy się o programach plastycznych. Rodzice posyłają swoje dzieci na praktyczne języki obce, a także na zajęcia ruchowe. Warto jednak zastanowić się nad plastyką, rysunkiem, zajęciami związanymi z tworzeniem sztuki. Przed zapisem dobrze jest jednak sprawdzić, kto takie dodatkowe lekcje będzie prowadził. Należy też wziąć pod uwagę, że właśnie prace plastyczne, czy chociażby związane z rzeźbieniem, pomagają dzieciom rozwijać ich talent manualny. Uczą się one także uważności i odtwarzania otaczającego je świata. Każdy maluch poznaje różne rysunkowe techniki, ale dobry nauczyciel plastyki pozwala mu również na pewną dozę samodzielnego spojrzenia. To ważne, by dzieciaków nie zniechęcać, choć w razie potrzeby wskazywać im drogę, którą mogą pójść. W ten sposób same będą mogły ocenić, czy stworzony przez nich obraz bądź rysunek jest coś wart. A nawet jeżeli nie wyszedł zbyt dobrze, to zapewne wyciągną one z niego lekcję.