Jak wychować młodego artystę?

Jak wychować młodego artystę?

Wielu rodziców bardzo liczy na to, że ich dziecko będzie miało jakieś niepowtarzalne talenty, które wyróżnią je wśród rówieśników i sprawią, że będzie miało dużo łatwiej w swoim życiu. Często obserwują więc zachowania dzieci od najmłodszych lat i starają się odnaleźć w nich talenty. Jest to bardzo dobry pomysł, aby zachęcać dziecko do rozwijania się i próbowaniu swoich sił we wszystkim. Nie można oczywiście przesadzać, ponieważ dzieciństwo to najlepszy okres do zabawy i bezstresowego życia. Nie wolno więc dziecka do niczego zmuszać, ani wymyślać mu zbyt wielu dodatkowych zajęć. Można je bowiem skutecznie zniechęcić do wszystkiego, nawet do czynności, które w normalnych warunkach przyniosłyby mu wiele radości i mogły by stać się prawdziwą pasją i sposobem na zarabianie pieniędzy w życiu dorosłym.

Należy do tego zawsze podchodzić delikatnie i z rozwagą. Najlepiej jest dziecku proponować różne rzeczy i sprawdzać jego reakcje. Jeżeli widzimy, że dziecko może przejawiać talenty plastyczne, trzeba podążać bez wątpienia w tym kierunku. Pierwszym krokiem jest oczywiście chwalenie dziecka i docenianie jego ciężkiej pracy. Jeżeli przygotowuje ono dla rodziców wiele godzin rysunek, dobrze jest go powiesić na ścianie w domu, lub przypiąć magnesem do lodówki, żeby dziecko poczuło się docenione i zauważone.

Koniecznie należy również z dzieckiem pracować. Istnieje wiele ćwiczeń na to, żeby wyrabiać młode rączki i żeby działały one bardziej plastycznie. W tym celu najlepiej jest rysować kółeczka i inne kształty. Warto też przyzwyczajać dziecko do nożyczek, oczywiście tych przeznaczonych dla małych dzieci. Poza tym, koniecznie trzeba zainwestować w przybory plastyczne. Jeżeli nasze dziecko świetnie sobie radzi, obserwujmy, co sprawia mu największą przyjemność. Jeżeli jest to rysowanie za pomocą kredek, kupmy mu piękny zestaw kilkudziesięciu kolorowych kredek drewnianych. Można także kupić dziecku pastele, albo kredki akwarelowe, którymi rysuje się tak, jak normalnymi, a następnie pokrywa się cały obrazek wodą za pomocą pędzelka. W ten sposób można wyczarować prawdziwe akwarelowe obrazy.

Kolejnym krokiem może być kupienie dziecku niewielkiej sztalugi drewnianej. Nie jest to duży koszt, a taki zakup może sprawić dziecku naprawdę wiele radości. Nie obawiajmy się bałaganu w pokoju. Pokryjmy podłogę gazetami codziennymi i bawmy się razem z naszym dzieckiem.

W przypadku nieco starszych dzieci, można pokusić się o zapisanie ich na lekcje rysunku. Takie zajęcia zazwyczaj odbywają się w większych grupach, dziecko ma więc szansę poznać także innych młodych artystów. Zazwyczaj prowadzi je nauczyciel z powołania, który uczy dzieci wielu nowych technik i metod malowania. Wskazuje im także ich błędy i uczy, w jaki sposób malować zwierzęta i ludzi. Może być to również wspaniała lekcja anatomii. Nie każde dziecko potrzebuje oczywiście takich zajęć, ale dla wielu młodych plastyków są to bardzo wartościowe wiadomości, które z pewnością przydadzą się na dalszej drodze. Takie lekcje organizowane są często przez młodzieżowe domy kultury.